W kręgu Bon czyli Święto Boga Gór – dzień II i III

Święto udało się nam szczęśliwie zlokalizować, spędzimy na nim całe trzy dni. Wspólnie z nami uczestniczy w Święcie kilkuset  mieszkańców i raczej nieliczni lokalni turyści (czytaj chińscy). I może z 10 obcokrajowców.  Impreza, organizowana jest w małej wioskowej gompie, ale obchodzona jest z  wielką pompą i przy ogromnym zaangażowaniu całej społeczności.

Czym wobec tego jest Święto Boga Gór ? Na pewno nie jest związane z lamaizmem – co bardzo charakterystyczne w ogóle nie uczestniczą w nim buddyjscy mnisi. Jest wyrazem specyficznym tradycji religijnych lokalnych społeczności – Tybetańczyków i Monguorów czyli Białych Mongołów. Ci ostatni są tajemniczą grupą – naukowcy do dziś spierają się kim tak naprawdę są – ostatnimi dziedzicami dawnego  Imperium Tuyuhun (jeszcze bardziej tajemniczego państwa z X wieku) czy raczej jakąś zabłąkaną grupą potomków mongolskich najeźdźców z czasów Czyngis-chana.  Tak czy tak – do dziś pielęgnują swoje pradawne zwyczaje – formalnie będąc lamaistami bardzo cenią obecność w swoich społecznościach potężnych szamanów i czarowników. To z kolei zbliża ich z jednej strony do bardziej magicznej wersji chińskiego taoizmu, z drugiej zaś starożytnych praktyk tybetańskiego Bon.

Ta wybuchowa mieszanka – szamanizm, magiczny taoizm i Bon połączona z plemiennymi tradycjami sprawia, że Święto Boga Gór jest czymś naprawdę niezwykłym. Pogranicze (taki to jest region, w którym odbywają się obrzędy) zawsze było zróżnicowane etnicznie i religijnie, ale zawsze też pielęgnowano tutaj pradawne plemienne tradycje. Stąd też i charakter tego Święta – mało buddyjski, pełen intensywnych emocji, przygotowujących wiernych na transowy finał obrzędów.

Przyglądamy się wspaniałym tańcom, w których uczestniczą dziesiątki przepięknie ubranych dziewczynek i chłopców, młodych kobiet i buńczucznych młodzików. Jest bardzo głośno, alkohol leje się strumieniami, chłopaki chodzą na szczudłach, pojawiają się tancerze w maskach. W tym czasie w samej gompie (czy to jest gompa – bo przecież to nie świątynia lamaistyczna ? ) odbywają się religijno-magiczne rytuały – składane są ofiary, wyśpiewywane zaklęcia, odmawiane tajemnicze wersy.