Chidambaram – świątynia Tańczącego Śiwy

Tańczący Śiwa, Pan Tańca, Nataradża, Kuttan. Jedna z najważniejszych inkarnacji wielkiego, hinduistycznego Boga Śiwy. Pana Tworzenia i Pana Śmierci, ascety i najbardziej zmysłowego z Bogów.

Taniec Śiwy to symbol dokonywanego przez niego procesu nieustannego tworzenia i niszczenia Wszechświata, koła przemian i inkarnacji, której podlegają wszystkie istoty. Jego istotą jest akasa – żywioł przestrzeni.  

Śiwaityzm w tej formie jest szczególnie popularny w Tamil Nadu a najsłynniejszą świątynią Nataradży jest niewątpliwie  olbrzymi kompleks świątynny w Chidambaram. Spędzamy tu dobre kilka godzin – to minimum jakie należy poświęcić na zwiedzanie tego miejsca. Dlaczego?

Nie jest to bowiem pojedyncza świątynia a prawdziwe miasto świątynne, otoczone murem z wielkimi, bogato zdobionymi kolorowymi rzeźbami bramami świątynnymi – gopurami. Świątynia Nataradży jest naprawdę olbrzymia – na obszarze prawie 20 hektarów zbudowano kilkanaście wielkich kamiennych budowli. Nie wszędzie jesteśmy wpuszczani, są miejsca do których wejść mogą jedynie wyznawcy hinduizmu, inne zaś dostępne są jedynie dla kapłanów. To w sumie nieistotne – to co możemy zobaczyć jest i tak w pełni wystarczające.

Ściany budynków świątynnych pokryte są wspaniałymi płaskorzeźbami – ukazują one 108 pozycji tanecznych Pana Tańca opisanych w Natjaśastrze – klasycznym traktacie dotyczycącym teatru, tańca i muzyki a spisanym prawie 2000 lat temu przez wielkiego mędrca Bharatę.  Sama świątynia jest też bardzo stara – powstała w X wieku, od tego czasu jest ważnym centrum pielgrzymkowym. Potem była ona rozbudowywana w XII przez Cholów – potężnych władców Południowych Indii, równie wielkich zdobywców co wiernych wyznawców Śiwy i prawdziwych mecenasów sztuki. Co zdumiewające, te prastare budowle do dziś pozostają żywymi ośrodkami kultu – obserwujemy kapłanów w strojach rytualnych, ascetów i pielgrzymów, uczestniczymy razem z wszystkimi w codziennych obrzędach i składaniu ofiar.

Trudno ocenić co jest tu bardziej fascynujące – sama świątynia z nagromadzonymi w niej dziełami sztuki czy liczne aktywności religijne, które się w niej odbywają.

Bardzo polecam. Miejsce absolutnie fascynujące i łatwe do zobaczenia. Podobnie zresztą jak inne olbrzymie kompleksy świątynne Tamil Nadu. Masz szansę poczuć się trochę jak pielgrzym w świątyniach starożytnego Egiptu czy Mezopotamii. W czasach, gdy jeszcze żyły i były w pełni aktywne.